Translate
Logowanie
Aktualnie online
· Goście online: 1
· Użytkownicy online:
· Łącznie użytkowników: 392
· Najnowszy użytkownik: PasjaWedkuj89
· Użytkownicy online:
· Łącznie użytkowników: 392
· Najnowszy użytkownik: PasjaWedkuj89
Zobacz temat
Arek Pawlak |
Dodany dnia 31.03.2014 21:32
|
![]() Główny administrator ![]() Postów: 736 Data rejestracji: 22.10.2013 |
Przewinął się ten temat przez forum i nie daje mi spokoju. Chciałbym poznać Wasze opinie na temat wykonania repliki tego kołowrotka, a także pomysły, jak się do tego zabrać. Na chwilę obecną istnieje zeskanowane z gazety zdjęcie niekompletnego kołowrotka. ![]() Jednym z pomysłów, który z pewnością by pomógł, byłoby wyszukanie podobieństw w innych kołowrotkach produkowanych w tamtych czasach. |
|
|
Ramzes |
Dodany dnia 31.03.2014 23:33
|
![]() Administrator ![]() Postów: 285 Data rejestracji: 09.02.2014 |
Arku, dwie godziny wpatruję się w zdjęcie tego SUMEXa i.... znana jest waga i pojemność szpuli zdaje mi się że można określić wymiary (może nie dokładnie ale z dużym prawdopodobieństwem) kolejne co wydumałem to że szpula nie mogła wykonywać ruchu wzdłużnego a co do obrotowego to bym się zastanowił ( bo jeśli by się obracała to wystarczył by chwytak aby się nawijała żyłka) chwytak mógł być zamontowany na widocznym wypuście na korpusie. Zastanawia mnie też ta pojemność szpuli (50m/0.20) bo czy w latach 40 wędkowano na żyłkach tej grubości? |
|
|
Arek Pawlak |
Dodany dnia 31.03.2014 23:50
|
![]() Główny administrator ![]() Postów: 736 Data rejestracji: 22.10.2013 |
Jedno jest pewne - nie był duży (165 g), więc nie był to kołowrotek na rzeczne potwory. Konstrukcja była bardzo uproszczona (brak hamulca). To przejście korpusu w kierunku rotora miał podobne jak w tym kołowrotku. FIX-REEL |
|
|
Ramzes |
Dodany dnia 01.04.2014 10:06
|
![]() Administrator ![]() Postów: 285 Data rejestracji: 09.02.2014 |
Tak ten jest podobny i w nim szpula wykonuje ruch w poziomie(na korpusie jest widoczne wytłoczenie w tyle) W SUMEXe tego nie widać, natomiast wyraźnie widać na środku korpusu wytłoczenie (centralnie przecinającą oś szpuli) na tulejkę osadzającą dużą zębatkę. Duża zębatka mogła mieć podparcie z dwóch stron i w tym przypadku nie wiem jak z tą szpulą. To są tylko moje przemyślenia wydumane z tego co widać na zdjęciu. Arku a Ty jak sądzisz? Czy ten kołowrotek miał element obracający się w okół szpuli, no i ten ruch wzdłużny szpuli ? A ten kołowrotek to co to za cudo, obstawiam że jakiś Francuz? |
|
|
Arek Pawlak |
Dodany dnia 02.04.2014 09:32
|
![]() Główny administrator ![]() Postów: 736 Data rejestracji: 22.10.2013 |
Ramzes napisał(a): Arku a Ty jak sądzisz? Czy ten kołowrotek miał element obracający się w okół szpuli, no i ten ruch wzdłużny szpuli ? Wygląda mi, że rotor był, a ten występ, o którym pisałeś mógł służyć do zbijania kabłąka. Ruchu wzdłużnego szpuli raczej nie było. Obstawiałbym, że mógł być podobny do wczesnego kołowrotka LUXOR. Zwróć uwagę, jak jest nawinięta żyłka. ![]() |
|
|
Ramzes |
Dodany dnia 02.04.2014 11:16
|
![]() Administrator ![]() Postów: 285 Data rejestracji: 09.02.2014 |
Jeśli zakładamy że w SUMEXe szpula nie miała ruch wzdłużnego to po co rotor koszykowy w koło szpuli? Nie zapominajmy o wadzę tego kołowrotka. Arku zerknij na Tokoza Reex tego pierwszego. Waga 222g , jak odejmiemy rotor koszykowy to waga pokryje się z sumexem, ciężar szpuli sumexa pewnie się pokryje jak do szpuli z reexa(plastik/ebonit)dodamy element z kołowrotka odpowiadający za ruch wzdłużny szpuli. Co do wymiarów Sumexa to myślę że też się zbliżą do tego reexa. Nie wiem czy dobrze myślę ale te wymiary można by było ustalić w ten sposób. - wydrukować na A4 zdjęcie sumexa - zmierzyć z kilku kołowrotków długość stopki (i tu posłużył bym się kołowrotkiem Sol Triplex C waga 205g ,tego rexa 222g ,jakiegoś stabila III) obliczyć średnią długość i przyjąć ją jako podstawę do dalszych obliczeń. - dalej to suwmiarka i zdjęcie. |
|
|
Arek Pawlak |
Dodany dnia 02.04.2014 12:25
|
![]() Główny administrator ![]() Postów: 736 Data rejestracji: 22.10.2013 |
Czyli założenie, że bez rotora i obrotowa szpulka + kabłąk stały. |
|
|
Ramzes |
Dodany dnia 02.04.2014 18:32
|
![]() Administrator ![]() Postów: 285 Data rejestracji: 09.02.2014 |
Niby każdy opis Sumexa który czytałem stwierdza że szpula była stała ale rotor koszykowy w tym przypadku po co? Może był jakiś element płaski obracający się pod szpulą do którego był umocowany chwytak do żyłki. Czym więcej nad tym się zastanawiam tym więcej widzę rozwiązań.... Arku a twoje przemyślenia w tym temacie ???? |
|
|
Arek Pawlak |
Dodany dnia 02.04.2014 19:10
|
![]() Główny administrator ![]() Postów: 736 Data rejestracji: 22.10.2013 |
Były w tamtym czasie kołowrotki bez posuwu szpuli, ale z rotorem, jako elementem na którym w łatwy sposób można było zamontować kabłąk, czy półkabłąk, jak również rotor zabezpieczał żyłkę przed spadaniem, plątaniem itd. Musimy zmienić myślenie na ówczesne. Były jakieś istniejące trendy. Edit: A widziałeś coś takiego? ILLINGWORTH Koszyk jest wyprofilowany i ma wyfrezowane otwory, żeby zmniejszyć wagę. Edit 2: Jest też kabłąk ze zbijakiem takim jak na obrazku w Sumexie HARDEX ![]() ![]() Myślę, że na tym Hardym mógł się wzorować. To były kręcioły, które wyprzedzały epokę. Edytowane przez Arek Pawlak dnia 03.04.2014 00:10 |
|
|
tarpio |
Dodany dnia 01.08.2014 20:50
|
![]() Kolekcjoner ![]() Postów: 24 Data rejestracji: 17.06.2014 |
Gdyby udałoby się komuś odtworzyć ten kołowrotek to piszę się na jedną kopię egzemplarza SUMEX !!! |
|
|
Arek Pawlak |
Dodany dnia 19.12.2014 22:56
|
![]() Główny administrator ![]() Postów: 736 Data rejestracji: 22.10.2013 |
Wracamy do tematu![]() Trochę popracowałem nad tą pikselozą ![]() ![]() |
|
|
Arek Pawlak |
Dodany dnia 27.06.2015 09:25
|
![]() Główny administrator ![]() Postów: 736 Data rejestracji: 22.10.2013 |
Kilka skanów z rycinami kołowrotków produkowanych w okresie międzywojennym.![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
|
|
Fario |
Dodany dnia 31.07.2015 06:49
|
![]() Administrator ![]() Postów: 44 Data rejestracji: 31.07.2015 |
Jako, że dopiero wczoraj odkryłem tę stronę (naszą ???) ![]() Otóż miałem w ręku, a mam skan... instrukcji do kołowrotka Sumex ![]() Pomysł rekonstrukcji jest świetny, a możliwości jakie dają drukarki 3D pozwalają na próby jej wykonania. Na razie jednak rzeczona niespodzianka -> Pozdrawiam, Paweł |
|
|
Arek Pawlak |
Dodany dnia 31.07.2015 08:09
|
![]() Główny administrator ![]() Postów: 736 Data rejestracji: 22.10.2013 |
Witamy Pawle na forum. Jasne, że naszą ![]() Muszę przyznać, że wejście spektakularne. Ta instrukcja to perełka i wyjaśnia wiele wątpliwości, o których z pewnością przeczytałeś w tym wątku. ![]() Podstawowe kwestie które się wyjaśniły: - kołowrotek posiadał hamulec - kołowrotek posiadał rotor - kołowrotek posiadał ruch wzdłużny szpuli No i mamy ten rzut "od dołu" na którym widać konstrukcję korpusu. ![]() |
|
|
Cezary |
Dodany dnia 31.07.2015 12:21
|
![]() Administrator ![]() Postów: 214 Data rejestracji: 29.01.2014 |
Kolego, muszę przyznać wejście smoka ![]() |
|
|
Cezary |
Dodany dnia 31.07.2015 15:02
|
![]() Administrator ![]() Postów: 214 Data rejestracji: 29.01.2014 |
Całe piękno kołowrotka oddaje tekst końcowy instrukcji SUMEXA. "Starajmy się iść za tymi radami a w razie ewentualnych niepowodzeń nie spędzajmy winy na kołowrotek, bo " S u m e x " spełni swe zadanie całkowicie i bezbłędnie!" ![]() |
|
|
Cezary |
Dodany dnia 31.07.2015 15:35
|
![]() Administrator ![]() Postów: 214 Data rejestracji: 29.01.2014 |
Mała ciekawostka: https://pl-pl.facebook.com/permalink.php?story_fbid=635704326573465&id=301278900016011 Pogrzebałem trochę w necie i okazało się że do dnia dzisiejszego stoi kamienica w której mieściła się siedziba SUM Warszawa - Złota 83. |
|
|
BOB |
Dodany dnia 31.07.2015 17:02
|
![]() Kolekcjoner ![]() Postów: 257 Data rejestracji: 02.09.2014 |
Wasze działania zaczynają mnie wciągać jak dobra, filmowa historia sensacyjna...tyle że to historia prawdziwa![]() |
|
|
Arek Pawlak |
Dodany dnia 09.01.2021 00:32
|
![]() Główny administrator ![]() Postów: 736 Data rejestracji: 22.10.2013 |
W poszukiwaniu Sumexa, napisałem maila do Muzeum Etnograficznego w Toruniu, dokąd prowadzi jeden ze śladów. Witam, Jestem kolekcjonerem zabytkowych kołowrotków wędkarskich. Prowadzę forum starekolowrotki.pl [1] Wspólnie z kolegami szukamy informacji odnośnie kołowrotka SUMEX wyprodukowanego w 1943 roku (lub samego kołowrotka) w celu wykonania jego repliki. Istnieje informacja, którą zamieszczam poniżej, jakoby kołowrotek kiedyś trafił do Państwa muzeum. "ZG PZW postanowił zapoczątkować zbiory muzealne, a zorganizowanie ich powierzył Redakcji Wiadomości Wędkarskich. Podejmując takie działania staramy się nadrobić - pisał "Kustosz" - straty, jakie dzielą nas od innych organizacji podobnych do naszego Związku, by wspomnieć choćby Polski Związek Łowiecki, który od dawna gromadzi kolekcję zabytkowych narzędzi łowieckich. (koniec cytatu z WW 4/77 str.12). Apelowano więc na łamach W.W. do wędkarzy i czytelników czasopisma o ofiarowywanie różnych pamiątek do organizowanego muzeum. I nadsyłano: pierwsza modele starych kołowrotków przedwojennych firm zagranicznych i polskich (jak np. "SUMEX" ![]() wędziska leszczynowe i bambusowe z jałowcowymi szczytówkami, klejonki i tonkiny, linki z włosia i druciane "kolankówki", blachy robione na kowadle, muchy kręcone w szczypcach lub imadełkach, narzędzia do wyrobu detali. Przekazywano stare druki z dawnych lat: dokumenty, legitymacje, karty wędkarskie, rejestry, czasopisma, książki i inne wydawnictwa, m.in [2]. "jubileuszowe", b. cenne. Promotor tej inicjatywy, nieżyjący już Jerzy Paladino ofiarował nowo powstającemu muzeum ponad 400 książek, w tym wiele - jak pisały W.W. w n-rze 1/79 str.15 - białych kruków literatury wędkarskiej. I co? I nic! Po pewnym czasie inicjatywę "upupiono", a przyczyniły się do tego nasze ówczesne wędkarskie władze, którym sprawy muzeum wcale zresztą niełatwe zakłócały błogi spokój. I aby mieć z głowy przerastające ich inercję problemy związane z organizacją i utrzymaniem poważnej, bądź co bądź placówki kulturalnej przekazały nagromadzone zbiory do Muzeum Etnograficznego w Toruniu. Pisał mi o tym przy całkiem innej okazji dr Wojciech Olszewski, etnograf, wówczas pracownik naukowy tej instytucji, postać znana w wędkarskim światku, który zbiory przejmował w imieniu toruńskiego muzeum. Nie znam zasobów przekazanych zbiorów. A warto byłoby je poznać. Wiem też na pewno, że większość książek w tym i te najcenniejsze "rozdrapano" w Warszawie. Pozostały mizerne resztki. Ale cała sprawa, bez względu na jej wymiar nosiła posmak skandalu. Jednak były to "czasy generałów" i nie było mocnych, aby przeciwstawić się zamordowaniu słusznej i cennej inicjatywy wspartej przez ofiarodawców." Będę wdzięczny za wszelkie informacje odnośnie tego kołowrotka. Pozdrawiam, Arkadiusz Pawlak www.starekolowrotki.pl Poniżej odpowiedź z Muzeum: Dzień dobry, W odpowiedzi na pana list informujemy, że w naszych zbiorach znajduje się 18 kołowrotków wędkarskich, pochodzących z kolekcji ZG PZW. Są to kołowrotki zagraniczne i polskie. Wśród nich znajduje się jeden egzemplarz, który prawdopodobnie jest wytworem firmy SUMEX z lat 40., choć na obiekcie brak nazwy tej firmy. Kolekcja wędkarska obejmuje spławiki, wędki, błystki, ciężarki, ekslibrysy, pieczęcie, znaczki itp. oraz kserokopie i dokumenty wędkarskie. Publikacji jest stosunkowo niewiele. Nasza kolekcja PZW liczy 264 pozycje. W załączniku przesyłamy zdjęcie kołowrotka. ![]() Pozdrawiamy, Artur Trapszyc Dział Rybołówstwa i Zajęć Wodnych Muzeum Etnograficznego w Toruniu tel. 56 622 80 91 w. 27 www.etnomuzeum.pl Zdjęcie tego kołowrotka powyżej pasuje do kołowrotka z katalogu Szenbergów poz. 101. |
|
Podziel się z innymi: |
![]() ![]() ![]() ![]() |
Facebook - Lubię To: |
|
Przejdź do forum: |